Rozkład papieru wolniejszy niż zakładaliśmy?
Wciąż prowadzimy obserwatorium, które założyliśmy w lipcu 2020 roku, gdzie porównujemy rozkład papieru i plastiku niepoddawanych recyklingowi. Dzisiaj chcielibyśmy podzielić się z Wami kulisami naszego małego przedsięwzięcia.
Pomysł
Pomysł zrodził się ze zwykłej ludzkiej ciekawości. Celem „eksperymentu” było porównanie jak zachowa się paczka z zawartością, która mogłaby zostać pozostawiona po letnim spotkaniu przy grillu czy ognisku. W pierwszym kartonie, znalazły się zatem plastikowe talerzyki i sztućce, a do wypełnienia użyliśmy folii bąbelkowej, natomiast drugi karton został wypełniony naszym ekologicznym wypełniaczem ROLOPAK, a talerzyki i sztućce w paczce wykonane były z surowców organicznych. Oprócz tego chcieliśmy sprawdzić jak zachowa się papier poddany działaniom warunków atmosferycznych, który nie został wyrzucony tam, gdzie powinien.
Obserwatorium od kuchni
Chcieliśmy, aby nasze obserwatorium znalazło się w miejscu, które jak najlepiej oddawałoby warunki panujące np. w lesie. Z tego względu kartony zostały ułożone bezpośrednio na trawie, w miejscu otoczonym drzewami, ale mającym również dostęp do słońca. Jak możecie zobaczyć na zdjęciach, jedynym, co rzeczywiście mogło nieznacznie wpłynąć na czas rozkładu papieru, była „pokrywa” z siatki, którą musieliśmy umieścić nad paczkami, aby te potencjalnie nie zostały porwane przez wiatr. Oznaczało to jednocześnie, że na ich stan nie mogły wpłynąć zwierzęta (chcieliśmy uniknąć porwania naszych kartonów przez okoliczne psy☺). Siatka delikatnie hamowała również śnieg, ale myślimy, że mimo wszystko nie miała dużego wpływu na długość rozkładu papieru (mimo osłony, paczki na dość długi czas skryły się pod śnieżnym puchem), a już na pewno w żaden sposób nie przeszkodziła w rozpadzie plastikowi.
Nasze optymistyczne założenia a faktyczny rozkład
Podsumowując: papier makulaturowy o grubości 85g/m² niestety nie rozłoży się w pół roku jak pisaliśmy w pierwszym poście. Co więcej nie rozłoży się również w rok, ani nawet w półtora roku. Chcemy być z Wami szczerzy, dlatego przyznajemy, że nasze założenia gdy rozpoczynaliśmy eksperyment były zdecydowanie zbyt optymistyczne. Mimo to, w porównaniu do plastiku i folii bąbelkowej papier już prawie zniknął. Obecnie pozostały po nim cienkie, kruche i podziurkowane resztki. Kartony nadal stoją, ale należy pamiętać, że mają jednak swoją grubość i czynniki atmosferyczne nie oddziałują na nie tak silnie.
Reasumując – nadal uważamy, że papier ma takie same właściwości ochronne jak folia bąbelkowa czy inne sztuczne wypełniacze, a przy tym rozkłada się znacznie szybciej, co na pewno jest jego przewagą i przekonuje osoby dbające o ekologię do wybrania papieru jako np. wypełnienia paczek. Nie zmienia to jednak faktu, że podstawą jest prawidłowy recykling i to o tym powinniśmy pamiętać. Dbajmy o środowisko i czystość naszych ulic i lasów oraz dawajmy zużytym produktom szansę na ponowne przetworzenie i wykorzystanie.
Zapraszamy Was do śledzenia naszego bloga oraz mediów społecznościowych.
Odwiedź nas!
