Trawnik vs łąka kwietna – czyli jak pewna zmiana może pozytywnie wpłynąć na klimat

Trawnik vs łąka kwietna – czyli jak pewna zmiana może pozytywnie wpłynąć na klimat

Gdy w 2019 roku naukowcom udało się przekonać władze uniwersytetu w Cambridge, żeby uczelniany trawnik uległ niewielkiej zmianie, mało kto sądził, że cztery lata później w podsumowaniu projektu wskazane zostanie tyle korzyści.

Eksperyment zakładał przełamanie panującej od wieków tradycji i na połowie idealnie przystrzyżonego, pustego trawnika zasiano polne kwiaty. Wkrótce trawnik przemienił się w barwną łąkę pełną stokrotek, maków i chabrów. 

Po czterech latach od przeprowadzenia eksperymentu zauważono, że na fragmencie, w którym widoczna jest teraz łąka, zwiększyła się nie tylko liczba, ale i różnorodność gatunkowa roślin i zwierząt: wzrosła biomasa bezkręgowców, a emisja gazów cieplarnianych okazała się 112 razy niższa niż ta z sąsiedniego trawnika. Dodatkowo wskazano, że kwiecista część odbija od 25 do 34% więcej światła słonecznego, a sam koszt łąki jest 132 razy niższy niż utrzymanie trawnika. 

Powyższa inicjatywa wyraźnie zaznaczyła, że choć przystrzyżony trawnik może nam się wydawać schludniejszy i znacznie bardziej estetyczny niż łąka, nie oznacza to, że jest on przyjazny ekologii.

Łąka kwietna
Fot. Geoff Moggridge / Uniwersytet Cambridge

Trawnik – przyciąć czy zostawić?

Wskazuje się, że w obecnej sytuacji klimatycznej starodawne ścieżki dbania o trawnik, tj. nadmierna pielęgnacja oraz uporczywe przycinanie, nie oddziałują pozytywnie na środowisko. Tym samym rezygnacja z przycinania trawnika znacząco wpłynęłaby na polepszenie jakości klimatu. 

W Polsce z roku na rok coraz bardziej widoczny staje się problem przesuszenia. Na terenach miejskich trawnik w znacznej części nie wita przechodniów kolorem zielonym, tylko wysuszonym żółtym.

Łąka kwietna

Zaprzestanie przycinania trawników wspomogłoby przeciwdziałanie suszy, nie wspominając już o korzyściach, jakie mogłaby przynieść np. miejska łąka kwietna. Dodatkowo naukowcy z Uniwersytetu Quebec odkryli, że zmniejszenie intensywności przycinania trawników na obszarach miejskich zmniejszyłoby ilość szkodników i chwastów wywołujących alergie.

Łąka kwietna

Łąka kwietna – początek regeneracji klimatu

Obecnie szacuje się, że przeobrażenie przystrzyżonych trawników w łąki, pomogłoby zaoszczędzić około 1,36 ton emisji dwutlenku węgla na hektar rocznie. Łąka odbija także więcej światła słonecznego niż trawnik, co, jak przekonują badacze, może przyczynić się do utrzymania chłodniejszego mikroklimatu. Niestety wciąż bagatelizowane są zdolności roślin, które nie dość, że obniżają temperaturę powietrza, to jeszcze są w stanie zatrzymać proces erozji ziemi, skutecznie absorbują dwutlenek węgla i szkodliwe pyłki, krążące we wdychanym przez nas powietrzu.

Łąka kwietna
Fot. Stephen Bond / Uniwersytet Cambridge

Choć o korzyściach płynących z zaprzestania nadmiernego przycinania i przemiany trawników w łąki mówi się od lat, wciąż wiele osób stoi po stronie wyrównanych fragmentów ziemi. Przyjęło się sądzić, że to, co na pierwszy rzut oka estetyczne, jest także lepsze dla środowiska. Powyższy przykład jest jednym z wielu, które obrazują, że ingerencja w naturę, choć wydawać się może wskazana, wcale nie wpływa pozytywnie na środowisko. W dylemacie „trawnik vs łąka” jednogłośnie proponujemy wybór drugiego wariantu, chcąc nie tylko zapewnić przepiękne walory estetyczne, ale przede wszystkim korzyści, płynące z jej naturalnych dóbr.


¹ https://besjournals.onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1002/2688-8319.12243

² Crazy nauka, https://www.crazynauka.pl/jak-brytyjczycy-na-szczescie-zepsuli-swoj-250-letni-trawnik 

Ostatnie artykuły:

Poprzedni artykuł: